niedziela, 3 stycznia 2016

Otwarcie sezonu 2016

Nowy 2016 Rok postanowiłam otworzyć dwukolorowymi pracami i przede wszystkim skupić się na tym temacie. Ciekawe jest to, że można wymyślić kilka kombinacji w jednym splocie zmieniając jedynie układ ciemnych ogniw. Będę się więc bawić na różne sposoby.

W Nowym Roku życzę Wam samych przyjemności, jak najmniej trosk i uśmiechu na co dzień :)

 Dwukolorowe ogniwa srebrne i apatyt


 Dwukolorowe srebrne ogniwa w splocie biznatyjskim



 Dwukolorowe srebrne ogniwa i kwarc dymny


Dwukolorowe srebrne ogniwa w splocie bizantyjskim z kryształem górskim

niedziela, 23 sierpnia 2015

Naszyjniki

Zrobiłam kilka naszyjników, jedne drobniejsze, drugie bardziej masywne, jednak wszystkie wyraziste i kobiece. Oczywiście łączy je akcent chainmaillowy, a dokładnie splot bizantyjski w centrum.

 Bizantyjski z akwamarynem 
(oksydowane srebro 925, akwamaryn)

 Celebrytka po mojemu :)
(oksydowane srebro 925, szafir)

Do przodu - do tyłu
(oksydowane srebro 925, akwamaryn) 

 Bizantyjski z szafirem
(oksydowane srebro 925, szafir) 

Bizantyjski z koralem
(oksydowane srebro 925, koral)

sobota, 22 sierpnia 2015

Z akcentem bizantyjskim

Uwielbiam srebro, moje ogniwka i kamienie. To tylko tak dla przypomnienia :) Hmm, od czego by tu zacząć? Może na początek cytryn, bransoletka i kolczyki, żółty cytryn idealnie pasuje do ciemnego srebra. Bajka.




WIELKI COME BACK :)

Witam serdecznie po kilkuletniej przerwie, spróbuje reanimować mojego bloga i zobaczymy co z tego wyniknie. Pewnie będę musiała nadrobić nowinki techniczne, zapałać miłością do różności "ułatwiających" życie blogerom ;) Jestem już po pierwszej lekcji, bo nie mogłam się zalogować na bloga, ponoć nie miałam dostępu, a żadna pomoc nie mówiła o takim komunikacie. Co ja się nawściekałam... ale udało się i to całkowicie samodzielnie :)
No to zaczynam i zapraszam!

niedziela, 31 lipca 2011

Eskalacja napięcia.
W linii prostej hipnotyzujące
W linii prostej podwójnie hipnotyzujące
W linii prostej potrójnie hipnotyzujące

piątek, 29 lipca 2011

Okazuje się również, że mogę zrobić zdjęcia na białym tle, wystarczy wyjść na dwór : / Na co dzień, poza wakacjami raczej niemożliwe, chociaż... Nie chcę się zbytnio nad tym zastanawiać, bo po raz kolejny uzmysłowię sobie, jaką jestem słabą organizatorką czasu własnego.Teraz to co poniżej czyli  chwalę się zdjęciami.
Makrama jeziorna - z dna

Makrama jeziorna - rybia łuska

Makrama jeziorna - rybia łuska

Makrama jeziorna - polanka

Makrama jeziorna - woda

Makrama jeziorna - ognisko
Wzięłam się i ja za sznurki - lekkie, kolorowe, miłe w dotyku - chciałoby się rzec - "modo trwaj!" ;) Chociaż byłoby jeszcze lepiej gdyby w końcu chain się wybił. Co prawda, nie raz widziałam już w czasopismach z modą akcenty splotów, ale to jeszcze za mało, aby stały się hitem jesieni :) Z refleksem ślimaka zrobiłam więc makramy - bransoletki te są bardzo wdzięczne i jestem z nich zadowolona:)

Makrama jeziorna -woda

Makrama jeziorna - polanka

Makrama jeziorna -ognisko


piątek, 15 lipca 2011

"Proste z natury" to kolczyki, które mam nadzieję pokazują piękno natury :)











Jak to ja, lubię sobie pokombinować, więc bransoletki są pomieszane, trochę tego, trochę tamtego i do tego kamyczki, czyli coś uplotę, zlutuje i jestem happy :)




Z delikatnym akcentem chain - apatyt

Z delikatnym akcentem chain -unakit

wtorek, 12 lipca 2011

Oraz pierwsza bransoletka z trzech z delikatnym akcentem chain.

Szarość z pastelami
No to teraz oksydowane:)

Mini skrzydełka - moonlight

Mini skrzydełka -fiolet

Mini skrzydełka -zieleń

środa, 6 lipca 2011




Dzisiaj powstały "Mini skrzydełka", które dodały mi skrzydeł i powstało 5 par :) Tymczasem dwie, reszta czeka na oksydę.


Mini skrzydełka - pomarańcz

Mini skrzydełka - capri blue

wtorek, 5 lipca 2011

Koniec roku szkolnego był dla mnie niezwykle wyczerpujący. Zła passa dała o sobie znać całkiem niedawno, mam jednak nadzieję, że po wszystkich złych dniach będzie szło ku lepszemu.
Między innymi Magdalenie wycinali wyrostek w Boże Ciało. Wczoraj już ściągnęłyśmy szwy:) Największym nieszczęściem jakie pozostało po wyrostku, to zakaz jedzenia czekolady:) Przynajmniej dziecię trochę schudnie, co jej absolutnie nie zaszkodzi :)
Po powrocie Magdy ze szpitala, zrobiłam małe co nieco.

Bizantyjskie duokolor (awenturyn)

Bizantyjskie z błękitem

Rubinowe skrzydełka

Oddziałowa

Chili

Kwiatek

wtorek, 14 czerwca 2011